Od razu mówię,że film oglądałam przez(tylko) 15 minut bo myślałam,że zasnę :D
----
Skrótowo - film opowiada o historii Hester Collyer (Rachel Weisz) żonie szanowanego sędzi, której pozbawione wszelkich emocji małżeństwo popchnęło do romansu z pilotem Królewskich Sił Powietrznych, Freddiem Page'm, blablabla :D

---

Film jest... dobry. To dramat, nie przepadam za nimi, bo ciężko jest trafić na dobry. Co do samej gry aktorskiej nie potrafię się przyczepić.  Jednak w tym filmie coś zostało zrobione tak, że przysłowiowej "dupy nie urywa".
Podsumowując tą jakże krótką i niesprecyzowaną wypowiedź...film zdecydowanie za ciężki jak dla mnie ale brawa dla Rachel Weisz C:

Właśnie nie oglądałam tego jeszcze, i pewnie nie obejrzę, bo w sumie nie przepadam za dramatami, ale piszesz, że ciężki - pewnie to jedno z tych ambitniejszych dzieł, do oglądania których potrzebny jest odpowiedni nastrój. Mam nadzieję jedynie, że Tom Hiddleston i Rachel Weisz spisali się tutaj dobrze!

nie moje klimaty nie przepadam za romansami i filmami opartymi na "emocjach wewnętrznych" ...
osobiście wolę filmy akcji i o zombie XDD